Szokują swoimi kształtami. Zadziwiają właściwościami. Rozbudzają zmysły, a w pamięci zostawiają ślad gorących wakacji… Mało znane owoce tropikalne są równie fascynujące co miejsca, w których rosną!
Te egzotyczne owoce wyróżnia właściwie wszystko – niespotykane kolory i kształty, które są dla Europejczyków po prostu… dziwne. Niektóre z nich mają dla przybyszów z chłodnej Północy odrażający zapach, choć wynagradza to wspaniały smak. Do odważnych jednak świat należy! Jadąc w tropiki, nie wypada nie spróbować tego, co zachwyca tubylców. Zwłaszcza że wielu z lokalnych smakołyków nie można, ot tak, kupić w przydomowym warzywniaku…
Pitaja

Smoczy owoc jest smaczny, a przy okazji bardzo estetyczny.
Smoczy owoc jest nie tylko smaczny, ale przede wszystkim piękny. Wyraziście różowa skórka, opleciona zielonymi „płomieniami”, skrywa biały miąższ przetykany czarnymi pestkami.
Mus z pitai świetnie komponuje się z błękitnym likierem curaçao.
Odświeżający słodko-kwaskowaty smak pitai przywodzi na myśl równiny Ameryki Południowej, skąd ten owoc pochodzi. Co ciekawe, nie rośnie on na drzewach, ale na… kaktusach. Jakby jednak było tego mało, hylocereus undatus ( jak brzmi łacińska nazwa pitai) jest popularną rośliną ozdobną, która niejako przy okazji owocuje. Pitaja ma nie tylko walory smakowe, ale również zdrowotne, bowiem zawiera duże ilości wapnia i żelaza, a także witaminy. Jak twierdzą smakosze, mus z pitai świetnie komponuje się z błękitnym likierem curaçao. Sprawdzić nie zaszkodzi…
Durian

Durian jest pyszny, ale jego zapach może odstraszyć największych smakoszy.
Owoce durianu są smaczne, zdrowe i mają ciekawy, kolczasty wygląd. Jednak pewna cecha sprawia, że nie są najpopularniejszymi owocami. Chodzi o zapach, jaki wydziela jego miąższ.
Owoc duriana jest pyszny. Jego zapach, a w zasadzie odór, który wydziela, przyprawia o mdłości.
Powiedzieć, że jest on nieprzyjemny, to mało. Jest to odór padliny, który ma odstraszać szkodniki. Trzeba jednak dodać, że smak durianu ma się nijak do zapachu. Opisywany jest jako przyjemnie budyniowy, z wyraźną nutą migdałów. Z tego względu z durianu przygotowuje się przeciery, którymi aromatyzuje się lody, ciasta i napoje. Sos z tego owocu dobrze komponuje się z ryżem jaśminowym, a z suszonego duriana robi się czipsy. Ciekawostką jest, że w Tajlandii i wielu azjatyckich krajach, gdzie rosną owoce durianu, jest zakaz wnoszenia ich do hoteli oraz do komunikacji miejskiej. Na szczęście dla smakoszy naukowcom udało się zmanipulować geny durianu tak, by zachował smak, a stracił okrutny zapach. Uwaga! Surowe pestki durianu są szkodliwe dla zdrowia.
Bael fruit

Bael fruit brzmi lepiej niż polskie kleiszcze smakowite.
Polska nazwa tego owocu ze świętego w hinduizmie drzewa Bilvapatre nie jest zachęcająca, choć zawiera w sobie prawdziwie apetyczny przymiotnik.
Z kleiszcza gotuje się pyszny i odświeżający napar.
Jest to bowiem… kleiszcze smakowite. Zresztą nic w tym owocu nie jest oczywiste. Z zewnątrz wygląda trochę jak swojska gruszka (z tym że ma skorupę tak twardą, że potrzebne jest ciężkie narzędzie, by ją skruszyć), wewnątrz zaś przypomina cytrusy, ale skrzyżowane z owocem granatu. W smaku za to nie przypomina niczego, co można by znać. Słodko-kwaskowaty miąższ kleiszcza ma w sobie pierwiastek grejpfruta, jak i całą gamę innych, cukrowych i bardzo przyjemnych dla kubków smakowych składowych. W Tajlandii i Indiach z owocu bael przygotowuje się m.in. odświeżający napój. Do cukrowego syropu dodaje się suszone plastry kleiszcza, sok z limonki i wodę, a następnie zostawia na kilka godzin, by całość „dojrzała”. Bael to również świetny owoc na konfitury. Ponadto medycyna ajurwedyjska zaleca kleiszcze na wiele schorzeń – od gruźlicy po utratę apetytu. Zachodnia nauka z kolei podkreśla, że bael zawiera substancje, które skutecznie zwalczają aż 21 typów chorobotwórczych bakterii. Smaczne i zdrowe!