To fascynujące miasto, które wcale nie słynie wyłącznie ze Starówki, gargantuicznych rozmiarów centrów handlowych, metra i stadionu.
O Warszawie i jej historii napisano setki książek. Wiele wybitnych, jeszcze więcej nijakich. Sporo jednak z tych opracowań, monografii i przewodników pomija to, co w miejskiej tkance najciekawsze – emocje i niezwykłości, których w stolicy nie brakuje. Zamiast więc oglądać Warszawę pobieżnie, wzdłuż utartych szlaków, lepiej uciec z dala od turystycznego zgiełku i poznać ją od kulis.
Najwyższy w Polsce
Będąc w Warszawie, nie sposób nie zauważyć wieży zegarowej oraz iglicy na szczycie wysokiego na 237 metrów Pałacu Kultury i Nauki. Zaprojektowany przez Lwa Rudniewa, rosyjskiego architekta, „dar narodu radzieckiego” na dobre wpisał się w warszawski krajobraz.
Pałac Kultury i Nauki od 2012 roku jest zabytkiem. Jego pomieszczenia z kolei służą m.in. muzeom, teatrom i kilku uczelniom wyższym.
Mimo iż PKiN jest podobny do tzw. Siedmiu Sióstr – czyli siedmiu moskiewskich wieżowców – jest unikatem wśród zachowanych budowli socrealistycznych. Podkreśla się niespotykaną – nawet w ZSRR – jakość wykonania oraz zastosowanie nowatorskich, jak na tamte czasy, elementów fasady. Zdobią ją bowiem motywy właściwe zabytkom polskiego renesansu. Polscy architekci wnieśli do projektu Rudniewa poprawki, które sprawiły, że PKiN nie ma tak masywnej figury, jak pierwotnie zostało to zaplanowane w ZSRR.
Na 30. piętrze Pałacu Kultury znajduje się taras widokowy, z którego rozciąga się wspaniały widok na panoramę Warszawy. Ciekawostką jest także, że na 45. piętrze PKiN żyje para niezwykłych lokatorów – sokołów wędrownych. Warsa i Sawę można oglądać na żywo w internecie – w gnieździe jest zamontowana kamera. Warto też dodać, że PKiN rozciął śródmiejskie ulice Chmielną i Złotą. Dziś składają się z niepołączonych odcinków.
Pokój zabaw w parku
Aby ochłonąć po śródmiejskim zgiełku, warto się wybrać w bardziej ustronne miejsce. Park Na Książęcem będzie idealny. Znajduje się na tyłach Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Wojska Polskiego i budynku Giełdy Papierów Wartościowych.
Warszawa jest fenomenem. Doszczętnie zniszczona w czasie wojny, dziś lśni pełnią blasku.
Schodzi łagodnie wzdłuż ulicy Książęcej aż na Powiśle – do skrzyżowania z Kruczkowskiego. Park zaprojektowany przez Niemca z urodzenia, Polaka z wyboru, Szymona Bogumiła Zuga, w latach 1776–1779 – był ogrodem sentymentalnym księcia Kazimierza Poniatowskiego. Dla niego powstała też niezwykła budowla – wykuta w skarpie wiślanej piętrowa grota – Elizeum. Dziś zachowana jest w złym stanie, rotunda była podziemnym maison de plaisance – domem przyjemności – w którym spędzał czas brat króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Niegdyś wnętrza Elizeum były bogato zdobione sztukaterią, jednak teraz są tam tylko gołe ściany. Na szczęście prowadzone są działania na rzecz rewitalizacji tej perły architektury.