Mombasa-Moi
Ten stosunkowo niewielki port lotniczy w położonej na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego Mombasie przyjmuje głównie turystów, którzy coraz tłumniej odwiedzają Kenię i sąsiadującą z nią Etiopię.
Port lotniczy w kenijskiej Mombasie powstał już podczas drugiej wojny światowej – pas startowy wraz z niezbędną do przyjmowania samolotów infrastrukturą zbudowany został przez oddziały saperskie armii Związku Południowej Afryki (dzisiaj RPA). Lotnisko, funkcjonujące wówczas pod nazwą Port Reitz, służyło samolotom brytyjskiej Fleet Air Arm (wspomagającym Królewską Marynarkę Wojenną w walkach na Dalekim Wschodzie), a także maszynom RAF ochraniającym wschodnie wybrzeża Afryki.
Poznaj niezwykłą Etiopię – kraj na dachu Afryki.
Port lotniczy w Mombasie nazwany został na cześć byłego prezydenta Kenii – Daniela Moi.
Cywilne samoloty na lotnisku w Mombasie zaczęły lądować stosunkowo późno, bo dopiero w 1979 roku. Wtedy też zdecydowano się na budowę międzynarodowego terminalu, dzięki któremu lotnisko stało się drugim największym w kraju portem powietrznym. Na początku lat dziewięćdziesiątych okazało się, że infrastruktura nie jest wystarczająca. Podjęto decyzję o rozbudowie lotniska – dobudowano drugi terminal, dzięki któremu znacząco wzrosła jego przepustowość – do prawie 1,5 mln pasażerów rocznie. Obecnie kenijskie władze pracują nad planem dalszego rozwoju portu lotniczego w Mombasie – w 2016 roku rozpocznie się inwestycja obejmująca budowę nowego pasa startowego wraz z drogami kołowania, powstanie też większy terminal. Projekt, którego wartość szacowana jest na co najmniej 85 mln dolarów, zostanie sfinansowany przez Francuską Agencję Rozwoju (AFD) oraz Bank Światowy. Dla Kenii to niezwykle ważna inwestycja o znaczeniu strategicznym.
Saloniki Diners Club
Na terenie lotniska znajdują się dwa saloniki – Safari Comfort i Safari VIP. Posiadacze kart Diners Club mają zapewniony bezpłatny wstęp do nich.