Europejskie uzdrowiska są wciąż na topie – nieprzerwanie od czasów rzymskich. Kto szuka spokoju ducha i zdrowia w dekoracjach retro, musi je odwiedzić.
Nieszczęśliwym zbiegiem dziejowych okoliczności uzdrowisko kojarzy się w Polsce z emerytami na wczasach, „panną Krysią z turnusu trzeciego” i ciechocińskim grzybkiem pod tężnią. Tymczasem uzdrowiska w Europie cieszą się wielką i nieustającą popularnością. W dodatku wiele z kurortów, w których prowadzi się ożywiające ciało kuracje balneologiczne, wyznacza standardy luksusu. Korzystając z lata i otwartych granic, warto poznać najpiękniejsze i najbardziej komfortowe ośrodki wodolecznictwa na naszym kontynencie. Z kartą Diners Club w portfelu jest to równie proste jak wycieczka do… Ciechocinka. A na pewno o wiele ciekawsze.