Strategie geniuszy
Dlaczego jedni odnoszą sukcesy, a inni tego nie potrafią? Pomijając skrajne przypadki braku predyspozycji, sukces to w dużej mierze wynik postępowania w życiu. Strategię dochodzenia do celów można zawrzeć w siedmiu „przykazaniach”.
1. Ucz się całe życie
Wiadomo, że sukces wymaga wiedzy. Ludzie, którzy dokonali rzeczy wiekopomnych, mają jedną cechę wspólna – całe życie się uczyli. I nie chodzi o pilne siedzenie na lekcjach w szkole, a poznawanie nowych obszarów nauki, odkrywanie świata. Multidyscyplinarność to słowo klucz. Za przykład niech służy Leonardo da Vinci – geniusz, który całe życie przyswajał wiedzę z każdej możliwej dziedziny – od aerodynamiki, po budowę ludzkiego ciała. Efekt? Po 500 latach jego pomysły wciąż zaskakują świeżością spojrzenia i tym, jak bardzo wyprzedzały swoje czasy.
2. Podejmuj decyzje i się ich nie bój
Chcesz sukcesu, nie bój się ryzykować i podejmować decyzje. To niełatwe, ale przynosi wspaniałe rezultaty. I żeby nie pozostać gołosłownym, za przykład można podać Aleksandra Macedońskiego.
Chcesz sukcesu, nie bój się ryzykować i podejmować decyzje.
Fakt, że zanim skończył 32 lata podbił większość starożytnego świata, wbrew naciskom doradców i tylko na podstawie decyzji, które sam podejmował, daje do myślenia. A to, że to zbyt wielki przykład? Bynajmniej – sukces to sztuka myślenia w wielkich kategoriach.
3. Dostrzegaj problemy, znajduj rozwiązania
Życie to nie bajka – obfituje w problemy. To normalne. Sztuką jest je identyfikować i następnie im przeciwdziałać. Zamiast się zamartwiać, ludzie sukcesu szukają rozwiązań „kłopotliwych” sytuacji. Przykład z życia? Margaret Knight. Ta żyjąca w XIX wieku Angielka dokonała kilku przełomowych wynalazków – w odpowiedzi na zaistniały problem. Gdy miała 12 lat na jej oczach maszyna w przędzalni bawełny ciężko raniła robotnika. Knight rozmyślała o przyczynach awarii i znalazła sposób, by podobnym zdarzeniom zapobiegać w przyszłości – wynalazła osłonę na mechanizm maszyny. Co interesujące, choć jej wynalazek był powszechnie stosowany, Knight nie otrzymała patentu. Była na to zbyt młoda.
4. Nie poddawaj się
Margaret Knight miała talent do wynalazków. Wiele lat po tym, jak udoskonaliła maszynę przędzalniczą, opracowała technikę produkcji papierowych toreb ze sklejanym spodem – dokładnie takich, jakie do dziś są w użyciu. Gdy poszła złożyć wniosek o patent, odkryła, że niejaki Charles Annan ukradł jej pomysł. Co zrobiła Knight? Uznała, że musi walczyć. Poszła do sądu i wygrała.
5. Skup się na celu
Może to zbyt oczywiste, ale warto pamiętać, że sukces wymaga pracy w skupieniu. Przykładów z życia na to twierdzenie jest tak wiele, że można wspomnieć choćby tylko Marię Skłodowską-Curie, która słynęła z umiejętności skupienia się zadaniu. Psycholodzy biznesu podkreślają, że skoncentrowanie uwagi na tym, co zamierzamy osiągnąć jest trudną sztuką, ale warunkuje dużą część sukcesu. Dlatego, gdy pracujesz nad przełomowym dziełem, odetnij się od komórki, telewizora i wszystkiego, co może rozpraszać. Sukces jest ważniejszy od sprawdzenia statusu na Facebooku, prawda?
6. Ustalaj priorytety
Nie zrobisz wszystkich ważnych rzeczy w jednej chwili. Jedne z celów są ważniejsze niż inne, część możesz wykonać później, a część w pierwszej kolejności. Ustalaj priorytety, bo bez spójnej organizacji pracy wiele nie osiągniesz. Nie da się złapać kilku srok za ogon, czyż nie? Bierz przykład z Benjamina Franklina – mimo iż był szalenie zajętym człowiekiem (niełatwo jest być jednym z ojców założycieli, prowadzić wydawnictwo oraz badania naukowe z dziedziny fizyki i geografii), swoje obowiązki wypełniał celująco. Wszystko dzięki temu, że skrupulatnie planował każdy swój dzień i trzymał się wyznaczonych ram czasowych na wykonanie każdego zadania.
7. Przewiduj ruchy
Czy nazwisko Paul Morphy coś nam mówi? Raczej nie, a szkoda, bo Morphy był XIX-wiecznym geniuszem szachowym. Sukcesy odnosił m.in. dzięki temu, że wykorzystywał swoją doskonałą pamięć i zdolność do wizualizowania kolejnych posunięć przeciwników. Na pewno, nie jest to łatwe, ale warto próbować. Być krok przed innymi, to być o krok bliżej sukcesu.
Jeden sukces, wiele potknięć
I jeszcze jedna rada na koniec – próbuj do skutku i nie zrażaj się potknięciami. Bez nich nie znajdziesz właściwego rozwiązania, bo sukcesy rzadko przychodzą ot, tak – od razu „gotowe”. Przykład Thomasa Edisona potwierdza tę dość banalną, ale zazwyczaj zapominaną radę. Wynalazca żarówki (i kilku tysięcy innych niezwykłych dokonać), zanim nadał ostateczny kształt swemu dziełu, przeprowadził niemal 10 tys. nieudanych prób z różnymi wariantami żarnika, bańki itd. Zapytany przez dziennikarza, czy miało sens „zaliczać” 10 tys. porażek, odpowiedział, że nie poniósł porażek, tylko odkrył 10 tys. rozwiązań, które nie działały. I jedno, które okazało się sukcesem.
Artykuł powstał na podstawie materiału opublikowanego przez portal mentalfloss.com i pochodzi z archiwalnego wydania „Diners Club Magazine”.