Czas to luksus
Zegarki osiągają zawrotne ceny. Zarazem, można kupić egzemplarze za równowartość obiadu w fastfoodzie. I działają one równie dobrze, co czasomierze warte tysiące lub setki tysięcy dolarów. Co więc sprawia, że najbardziej luksusowe mechanizmy są aż tak drogie?
Noszenie zegarka było do niedawna czymś zupełnie oczywistym. Dzisiaj sprawdzamy godzinę na naszym nieodłącznym przyjacielu – smartfonie. Zegarki stanowią raczej praktyczny element ubioru, a także są pomysłem na stylowy prezent. A dodatkowo, ich kupno wiąże się często ze sporym wydatkiem. Dość powiedzieć, że mowa o kosztach rzędu tysięcy lub nawet setek tysięcy (jak i milionów!) dolarów. Skąd tylko te obłędne ceny?
Hand made, czyli drogie
Wartość każdego przedmiotu podwyższa sposób jego wykonania. Najwyżej cenione jest rękodzieło, w którym wszystkie elementy tworzone są ręcznie. A to wymaga czasu. Czas to pieniądz, więc gdy mowa o produkcji trwającej kilka miesięcy, można śmiało założyć, że tanio nie będzie. Rękodzieło jest drogie, bo wymaga od – w tym przypadku – zegarmistrza mistrzowskiego kunsztu, wiedzy i praktyki. Luksus, to możliwość obcowania z dziełem unikatowym, stworzonym z sercem i najwyższą możliwą starannością.
Szlachectwo zobowiązuje
Wpływ na cenę zegarka mają także użyte materiały. Modele z najwyższej półki wykonywane są z metali szlachetnych, takich jak m.in. platyna, srebro i złoto, a także ultraodporny na zarysowania szafir oraz inne drogocenne kamienie. W czasomierzach, za równowartość których można kupić dom, diamenty lub rubiny nie są rzadkością, a to musi pociągać za sobą odpowiednią cenę. Szlachectwo tych zegarków to również ich długowieczność, która wynika z użycia stopów metali odpornych na upływ czasu i zużycie mechaniczne. To sprawia, że Twoi wnukowie też będą na czasie. Czy można to wycenić?
Co ciekawe, nie tylko mechanizm i jego wykonanie windują cenę. Tak błachy detal, jak pasek także może mieć znaczenie – skórzana lub metalowa bransoleta są tak samo ważne; od tego, jak będą „się nosić” zależy komfort, a więc kwestia, którą trudno przecenić, gdy „coś” nosi się na nadgarstku niemal całą dobę.
Jakość cały czas
Wydając znaczącą kwotę na luksusowy zegarek nie warto oszczędzać. W przeciwieństwie bowiem do masowej produkcji, markowe i – czy wręcz, jak wino – gatunkowe czasomierze są poddawane wielu testom potwierdzającym ich niezawodność i precyzję. A to znowu zajmuje czas, który – jak wiadomo – oznacza pieniądz. W branży zegarmistrzowskiej tę zależność pojmuje się bardzo poważnie…
Masowe konta elitarne
Tak było przez wieki, ale rewolucja kwarcowa zmieniła reguły gry. Od lat 70. XX wieku rynek zegarków zmienił się tak, że Antoni Patek by się na nim nie odnalazł. Kryształ kwarcu zamiast mechanizmu, oferujący tę samą precyzję niższym kosztem sprawił, że czasomierz przestał być ekskluzywną biżuterią funkcjonalną, a „trafił pod strzechy”. Nie ma w tym nic złego, tak jak fast food sam w sobie niczym nie grzeszy. Problemem było, że czasomierze stały się powszechnie dostępne – straciły coś ze swojej ekskluzywności. Ucierpiało na tym wiele szwajcarskich firm, a część z nich ogłosiła upadłość.
Największych graczy to jednak nie pokonało, a wręcz przekuli oni sytuację na swoją korzyść. Zdecydowali się pójść inną drogą – ultraluksusową. Rolex oraz Patek Philippe do dziś tworzą jedne z najcenniejszych czasomierzy na świecie i era zegarków w smartfonach, smartwatchy i innych nowinek nie zaszkodzi tym markom.
Miliony sekund i dolarów
Rolex produkuje zegarki od 1905 roku, a najdroższe z nich powstały w 1942 roku. Do dzisiaj przetrwało tylko osiem egzemplarzy Rolex 1942 – każdy z nich ma wartość 1,16 mln dolarów.
Patek Philippe z kolei stworzył w 1928 roku czasomierz z białego złota, który został przyozdobiony 28 klejnotami. Unikatowy egzemplarz jest wart 3,7 mln dolarów. To jednak nic w porównaniu do platynowego modelu Patek Philippe 1939. Jego wartość to 4 mln dolarów.
Inni znani producenci nie zamierzają zostawać w tyle. Louis Moinet Meteoris Tourbillon Moon jest stworzony z kawałka meteorytu, asteroidy oraz skały z Księżyca. Cena kosmicznego modelu to 4,6 mln dolarów.
Kategoria ultraluksusowa
Najdroższy zegarek świata jest dziełem Jaeger Lecoultre. Joaillerie 101 Manchette swoim wyglądem przypomina stylową bransoletkę.
Sama tarcza jest mała i nie odbiega wielkością od innych elementów wykonanych z klejnotów i 18-karatowego złota. Na bransolecie umieszczono łącznie 576 diamentów. Ten wyjątkowy model jest wart 30 mln dolarów!