Wiosenne tradycje
W Polsce, żeby pożegnać zimę, topimy Marzannę. A jak nadejście wiosny świętują inne narody świata? Radośnie, kolorowo i… kwieciście.
Zimę mamy definitywnie za sobą, wiosna w rozkwicie. Nie tylko u nas – świat także świętuje odrodzenie życia. I w każdym zakątku globu, to świętowanie ma swój własny urok i charakter. Oto kilka najbardziej ciekawych.
Festiwal kolorów
Indie mają wyjątkowo barwne tradycje i zwyczaje. Mieszkańcy Dekanu lubują się w intensywnych kolorach, które wyrażają pełną gamę emocji. Feeria barw jest sposobem wyrażania radości, a nie ma chyba lepszej okazji, niż koniec zimy i przyjście wiosny. Festiwal Holi symbolizuje triumf dobra nad złem, a sposobem na wyrażenie szczęścia są kolory.
Mieszkańcy indyjskich miast na początku marca rozpoczynają barwną zabawę, w ramach której obsypują się i smarują nawzajem naturalnymi tęczowymi pigmentami. Wygląda to fantastycznie, bowiem w zabawie uczestniczą tłumy, a za punkt honoru stawia się „zebranie” na sobie jak największej ilości barwników. Co ciekawe, tradycja zakorzeniona w hinduizmie znalazła uznanie z dala od swojego matecznika. W niektórych polskim miasta organizowane są takie zabawy – bez religijnej otoczki, ale za to w tonami kolorowych proszków.
Kwiatowe święto
Jak Holandia, to tulipany. Mieszkańcy Niderlandów opanowali sztukę uprawy kwiatów do perfekcji i często dają temu wyraz. Przykładem może być święto obchodzone na południu tego kraju – Bloemencorso Bollenstreek.
W jego ramach odbywa się 12-godzinna parada z Noordwijk do Haarlemu, a jej bohaterami są olbrzymie rzeźby z… kwiatów. Hiacynty, tulipany oraz żonkile – wiosenne kwiaty – zadziwiająco świetnie sprawdzają się w roli budulca, dzięki czemu jest co podziwiać. Dość bowiem powiedzieć, że korowód parady Bloemencorso Bollenstreek przebywa aż 40 kilometrów, a udział w nim biorą setki Holendrów i równie wiele rzeźb.
Kanada – nie klony, a… tulipany
Kanadyjczycy mają szczególne powody, by świętować zakończenie zimy – mroźnej, śnieżnej i srogiej. Gdy nadchodzi maj, Ottawa zmienia się nie do poznania – na jej skwerach wykwitają miliony (!) soczyście kolorowych i świeżych tulipanów, a wśród tych kwiecistych kobierców rozbrzmiewa muzyka. To wielkie, narodowe świętowanie w ramach Kanadyjskiego Festiwalu Tulipanów.
Co ciekawe, mieszkańcy mroźnej Północy zawdzięczają to święto… Holendrom. A dokładnie – rodzinie królewskiej, która w czasie niemieckiej okupacji Niderlandów w czasie II wojny światowej znalazła na kanadyjskiej ziemi bezpieczne schronienie. W tym roku festiwal ma wyjątkowy wydźwięk – to bowiem jego 65. edycja i pokrywa się z jeszcze większym wydarzeniem – 150-leciem Kanady.
Wiosna z Diners Club
Kanadyjski Festiwal Tulipanów w Ottawie, Holi w Indiach lub paradę w Holandii trzeba zobaczyć na własne oczy. Nic nie zastąpi tego widoku na żywo. Z kartami kredytowymi Diners Club – najlepszymi kartami dla podróżników, można zrealizować te marzenia łatwiej niż może się wydawać! Zwłaszcza że do końca kwietnia 2017 roku prywatne karty kredytowe Diners Club są dostępne w wyjątkowej promocji – za połowę pierwszej opłaty rocznej. Więcej informacji znajduje się na stronach oferty.