Zapomniany geniusz
Stworzony przez niego wynalazek przynosi zyski rzędu kilku miliardów dolarów rocznie i korzysta z niego kilkaset milionów ludzi na całym świecie. Tymczasem sam wynalazca, profesor Leon Sternbach, posiadacz ponad 240 przełomowych patentów zmarł niemal zapomniany.
Genialny wynalazek prof. Leona Henryka Sternbacha – urodzonego w Austro-Węgrzech, w chorwackiej Opatii, syna krakowskiego aptekarza – to środek, który wyzwolił świat od lęku i bólu. To chlordiazepoksyd – chemiczny ojciec benzodiazepin, substancji o silnym działaniu przeciwlękowym i rozluźniającym mięśnie szkieletowe. Szalenie popularny i przydatny w świecie psychiatrii Xanax jest kolejną benzodiazepinową „wariacją” na temat wynalazku prof. Leona Strenbacha. Podobnie, jak zsyntetyzowany przez niego diazepam (w Polsce sprzedawany m.in. pod nazwą Relanium, a na świecie Valium) oraz kilka innych leków przeciwlękowych z tej grupy stworzonych przez tego absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, a od 1941 roku mieszkańca USA.
Znaczenie dla świata
Wynalazki te mają doniosłe znaczenie, bo dzięki nim terapia nerwic, ataków paniki czy choćby sedacja przedoperacyjna stały się skuteczniejsze, bardziej bezpieczne i po prostu łatwe. Stare środki, takie jak powszechne kiedyś w użyciu barbiturany, dawały podobny efekt anksjolityczny (przeciwlękowy) i uspokajający, ale kosztem ryzyka śmierci z przedawkowania.
Dość powiedzieć, że doprowadziły one do zgonu m.in. Marilyn Monroe i wielu gwiazd Hollywood. Benzodiazepiny okazały się dużo bezpieczniejsze, pewniejsze w działaniu i powodowały mniej efektów ubocznych. Nie ma jednak róży bez kolców. Choć efektywniejsze, substancje odkryte przez prof. Sternbacha okazały się również silnie uzależniające przy długim stosowaniu a ich „miłośnikiem” był m.in. Andy Warhol, namiętnie ich nadużywający w celu odurzenia się.
Koszt spokoju
Nie wdając się jednak w rozważania natury farmakologicznej, warto dodać, że dziś bezodiazepiny, a zwłaszcza alprazolam (czyli „słynny” Xanax) są jednymi z najlepiej sprzedających się na świecie leków na receptę. Już w latach 70. XX wieku globalnie przepisywane były ponad 60 mln ludzi, a dziś tylko w USA wystawia się co roku około 50 mln recept na Xanax.
Jeden z najpopularniejszych leków przeciwlękowych, którym początek dał prof. Sternbach, jest Xanax. Co roku, tylko w USA, wystawiane jest na niego ponad 50 mln recept.
Oznacza to gigantyczne zyski dla firm farmaceutycznych. W latach 80. XX wieku, gdy na rynku było „zaledwie” 17 benzodiazepin, szacowano je na ponad 3 mld dolarów. Obecnie jest ich 29, a rynek „spuchł” o kolejnych kilka miliardów. I to pomimo szerokozakrojonych kampanii na rzecz ograniczenia liczby wydawanych recept na te leki psychotropowe.
Ojciec sukcesu
Profesor Strenbach w ciągu całego swojego życia opatentował ponad 240 leków i preparatów, które rozsławiły… jego pracodawcę – szwajcarski koncern farmaceutyczny Hoffman La-Roche.
Z nim Leon Sternbach związał swoje życie i to dosłownie – do 95. roku życia był pracownikiem laboratorium tej firmy. Zmarł w 2005 roku w wieku 97 lat w Chapel Hill w Karolinie Północnej. Dzięki niemu, jak dumnie podkreśla jego alma mater, „świat się uspokoił”.