Świat marketingowych walk jest bezwzględny. W tej wojnie marek nie ma zasad, ale na szczęście jest humor.
Od chwili pojawienia się nowoczesnej reklamy w początkach XX wieku, marki ścierały się ze sobą o klientów na wiele sposobów. Ogłoszenia prasowe wychwalające zalety produktów z czasem zostały zastąpione przez reklamy radiowe, później telewizyjne. Wszechobecne billboardy podkreślają wartość przedmiotów, a masowo rozsyłane mailingi zapychają dziś skrzynki pocztowe. Przykładów strategii reklamowych można przytoczyć naprawdę o wiele więcej, jednak nie ma to sensu. Istotne jest natomiast, że w zalewie promocyjnych treści, odbiorcy przestają zauważać kierowany do nich przekaz. Konsumenci ożywiają się jednak, gdy do marketingowej gry włącza się poczucie humoru…
Którą kanapkę wybierzesz?
![burger-king-silly-whopper-large-89535](http://www.dinersclubmagazine.pl/wp-content/uploads/2014/03/burger-king-silly-whopper-large-89535.jpg)
Burger King uderza smakowicie…
Jakie są najbardziej znane sieciowe bary z hamburgerami? McDonald’s i Burger King od lat walczą o dusze (tuszę?) konsumentów bułek z kotletem. Ile jednak można przekonywać argumentem, że „nasze kanapki są najsmaczniejsze”?
Ludzie uwielbiają się śmiać. Specjaliści od reklamy doskonale to wiedzą i wykorzystują ten fakt w swojej pracy. A przy okazji finezyjnie uderzają w konkurencję…
Prawda jest taka, że oba koncerny opanowały do perfekcji sztukę zadowalania podniebienia i zapychania żołądków – kanapki obu sieci smakują dobrze, a w zasadzie tak samo dobrze. Jeśli więc nie chodzi o jakość (która jest równa), to jak przekonać do swoich racji (żywnościowych)? Wystarczy uderzyć w tony, które miłe są każdemu zjadaczowi hamburgerów – ilość. Przez lata sztandarowa kanapka McDonald’s – Big Mac – uchodził za króla wśród burgerów. Nic dziwnego – Big Mac jest wielki. Odwieczny rywal, Burger King, również ma w ofercie produkt „jumbo” – wielkiego Whoopera. Jak z humorem rozegrać tę walkę? „Głupiutki Whooperze! To jest pudełko Big Maca” – głosi podpis pod zdjęciem amerykańskiej reklamy sieci Burger King. Na fotografii Whooper ledwo mieści się w opakowaniu sztandarowej kanapki konkurencji. Jest wielki? Jest.
![Może McDonald's ma mniejsze kanapki, ale za to doskonałe frytki...](http://www.dinersclubmagazine.pl/wp-content/uploads/2014/03/mcd_bk.jpg)
Może McDonald’s ma mniejsze kanapki, ale za to doskonałe frytki…
A skoro mowa o fast foodzie, to nie może w tym „menu” zabraknąć frytek. McDonald’s twierdzi, że robi najlepsze na świecie. Jak jednak się okazuje, nie wszyscy w branży podzielają to przekonanie, a już zwłaszcza odwieczny rywal, czyli Burger King. Szpila, którą wbił Ronaldowi McDonaldowi była ostra. W reklamie Burger Kinga pojawia się bowiem przebrany w szpiegowski trench i kapelusz… Ronald McDonald. Wpadł tylko po frytki na wynos…