Auto dla biznesmena
Biznesmeni uwielbiają markę Porsche. Wysoką pozycję zajmują też Maserati i Aston Martin. Mowa tu oczywiście o autach przeznaczonych do służbowej jazdy.
Firma doradcza Kinebaum przygotowała raport wskazujący najczęściej kupowane marki samochodów przez polskich biznesmenów. Średnia cena auta w tej grupie wynosi 200 tys. zł. Największe wzięcie mają luksusowe modele Audi, Volkswagena i Mercedesa. Zajmująca się analizą informacji gospodarczych spółka InfoCredit przygotowała dla „Pulsu Biznesu” zestawienie, z którego wynika, że wiele firmowych garaży skrywa o wiele droższe modele.
Rządzi luksus
– We flotach polskich właścicieli firm i top menedżerów coraz częściej można zauważyć Porsche, Maserati, Astona Martina i Ferrari. Drogie samochody służbowe są wyrazem wdzięczności od biznesmenów dla ich menedżerów – wyjaśnia Jerzy Wonka, dyrektor rozwojowy w InfoCredit.
Właściciele firm i ich prezesi najczęściej jeżdżą MW X5, którego cena dochodzi do 300 tys. zł. Na kolejnych pozycjach znalazł się Mercedes z klasy S oraz Audi Q7.
W 2015 roku firmy zarejestrowały aż 1163 samochodów marki Porsche. To największy skok w tym „rankingu”.
Wśród samochodów flotowych znalazły się również marki, które zupełnie nie kojarzą się z autami służbowymi. Porsche to marka luksusowa, obecnie najpopularniejsza wśród topowych menadżerów i biznesmenów. W 2015 roku firmy zarejestrowały aż 1163 takich luksusowych egzemplarzy. W poprzednich latach wynik ten był dużo niższy – w 2013 r. 557 szt, w 2014 r. 984 szt.
W 2015 roku wciąż utrzymywała się dobra pozycja Cayenne, Panamera i Macan. – To zasługa szerokiej oferty niemieckiego producenta. To oznacza, że polscy menedżerowie cenią nie tylko sportowe osiągi, ale przede wszystkim wygodę – dodaje Jerzy Wonka. W tym samym roku firmy zarejestrowały 140 egzemplarzy kultowego modelu Porsche 911. Pojawiło się też więcej samochodów Maserati (62 w 2015 roku, 42 w 2014 roku), a nieznaczny skok przypadł Astonowi Martinowi (z 7 do 12) i Ferrari (z 30 do 33).
Ciekawie przedstawia się szczegółowy podział pod względem wielkości firm. Najwięcej zarejestrowanych modeli Porsche przypadło bowiem mikroprzedsiębiorstwom zatrudniającym do 10 osób. Podobnie jest z Bentleyami, gdzie małe firmy zatrudniające od 11 do 50 osób zgłosiły mniej egzemplarzy od mikrofirm. – Mikrofirmy są najczęściej prowadzone przez przedstawicieli wolnych zawodów, wysokiej klasy specjalistów w swojej dziedzinie, np. lekarzy, prawników, doradców. Z kolei małe firmy są z reguły dopiero na dorobku, skupiają się na inwestowaniu, rozwoju i raczej niechętnie wydają swoje środki na luksus – mówi Jerzy Wonka.
Leasing? Już nie
W wielu przypadkach auta są rejestrowane bezpośrednio na firmę, bez leasingu. Kto najczęściej kupuje luksusowe auta? – To właściciele rodzinnych firm o stabilnej i ugruntowanej pozycji na rynku, ale nie giełdowych, którzy nie muszą tłumaczyć się akcjonariuszom ze swoich decyzji – twierdzi Jerzy Wonka. Wartość niektórych modeli znacznie przekracza wspomniane na początku 200 tys. zł – dwu-, trzy-, a nawet pięciokrotnie.
Za przykład może służyć Audi R8 (jedna rejestracja w 2015 roku), którego wersja podstawowa kosztuje 600 tys. zł, a rozbudowana ponad milion zł. Podobnie jest w przypadku Rolls Royce’a (1,2 mln zł za wersję standard), Ferrari California (1 mln zł – 6 zarejestrowanych egz.), Lamborghini Aventador (1,6 mln zł – 4 egz.).
Materiał powstał na podstawie informacji z „Pulsu Biznesu” oraz informacji własnych.