Kosmonauta Jurij Gagarin, była gubernator Alaski Sarah Palin oraz piosenkarz Czesław Niemen mają ze sobą więcej wspólnego, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka…
„Gagarina poproszę” – można nierzadko usłyszeć w rosyjskim mieście czy miasteczku podczas zakupów… w sklepie monopolowym. Wódka nazwana imieniem słynnego radzieckiego kosmonauty cieszy się sporym wzięciem. A to dlatego, że sam Gagarin jest w Rosji postacią kultową. I jako taka – jak to mówią handlowcy – „sprzeda wszystko”. Trudno się więc dziwić przedsiębiorczym przedstawicielom przemysłu spirytusowego, że pragną za wszelką cenę uszczknąć coś dla siebie z nieprzemijającej popularności zdobywcy kosmosu. Czy aby na pewno jednak prawo do korzystania ze sławy narodowego bohatera ma naród? Z taką tezą nie zgodziła się córka Gagarina – Elena. I niedawno złożyła wniosek o ochronę nazwiska jej nieżyjącego ojca. Ma to ukrócić proceder nazywania nim na przykład tanich barów, kiepskich piw czy tandetnych kosmetyków. Ale przede wszystkim doprowadzić do tego, że prawo do kosmicznych zysków z marki „Gagarin” należeć będzie wyłącznie do jego rodziny. I to jej trzeba płacić za podłączenie się pod legendę. Płacić słono: z ostrożnych szacunków wynika, że Elena Gagarin może zarobić na tej „franczyzie” nawet 30 mln dolarów.
Zastrzegam!…
O dobre imię – i naturalnie zyski – dba również była gubernator Alaski, Sarah Palin. Jako marka instytucji zajmującej się wygłaszaniem przemówień i organizacją szkoleń ma szansę na sukces. Na pewno większy, niż odniosła jako polityk.
Sarah Palin zastrzegła swoje nazwisko w urzędzie patentowym, ponieważ „wariacje” na jego temat wykorzystywała branża… porno.
Koszt rejestracji jej nazwiska w urzędzie patentowym wyniósł zaledwie 650 dolarów, a potencjalne zyski to miliony. Dla Sarah Palin, kobiety więcej niż atrakcyjnej, zastrzeżenie nazwiska to także sposób na ochronę dóbr osobistych. 49-letnią polityk „pokochała” bowiem… branża porno. W raczej bezpruderyjnych produkcjach pojawiają się łudząco podobne do byłej gubernator Alaski aktorki o pseudonimach będących wariacjami na temat jej nazwiska. Jak łatwo się domyślić, ultrakonserwatywnej Palin taka „sława” jest nie na rękę.
Polacy nie gęsi
Także wdowa po zmarłym w 2004 roku Czesławie Niemenie, Małgorzata, zastrzegła w 2010 roku nazwisko męża. Niemen jest zatem słownym znakiem towarowym. Wdowie zarzuca się chciwość, ale zarzuty te są wątpliwej wagi: dlaczego bowiem spuścizna po genialnym muzyku nie miałaby być objęta ochroną prawną i majątkową?
Gessler, Niemen, Kruk – to kilka przykładów polskich nazwisk wartych miliony.
Skoro chronione są interesy m.in. Zbigniewa Grycana (oraz od niedawna jego synowej Marty), rodziny Blikle, Zenona Ziai czy Jędrzeja Wittchena oraz rodziny Kruków, to dlaczego nie Niemena? Jest zresztą o co dbać. Jak podkreślają specjaliści od public relations, nazwisko w nazwie firmy pomaga budować zaufanie. Jest gwarancją jakości i zysków. Dowodem na skuteczność takiej strategii jest sukces najsłynniejszej polskiej restauratorki – Magdy Gessler. Od lat tworzy nowe restauracje, bary i bistra, które firmuje. Nie wszystkimi zarządza osobiście, czerpiąc zyski z marki „Magda Gessler”.
My name is…
Dobre nazwisko nie oznacza: handlowe. Nawet najlepszy towar opatrzony nazwą nudną czy banalną nie zrobi furory. Garderoba z metką Henryk Strzelecki? Swojsko, ale mało szykownie. Co innego Henri Lloyd. Robi się elegancko, światowo. Dlatego jeżeli zależy nam na prestiżu, warto czasem poświęcić otrzymane po rodzicach nazwisko i przybrać nowe – lepsze do celów, jakie przed sobą stawiamy. Kim jest Irena Szołomicka? Brzmi ładnie, jednak Irena Eris bardziej wpada w ucho. I lepiej wygląda na etykietach…
A już w show-biznesie zmiana nazwiska to niemal obowiązek. Kto chciałby słuchać piosenek Reginalda Dwighta? Elton John wygląda na okładkach płyt zdecydowanie atrakcyjniej. Podobnie jak łatwiej zapamiętać Woody Allen niż Allan Stewart Konigsberg, a Lady Gaga lepiej komponuje się ze sceną od Joanne Angeliny Germanotty… Polskie gwiazdy również to wiedzą. I tak Borys Szyc był Michalakiem, Dorota Chotecka – Kapustą, a Violetta Villas Czesławą Cieślak. Nawet Czesław Niemen nie zawsze nim był – urodził się bowiem jako Wydrzycki.