Cancún – karaibska przygoda
Meksykańskie miasto Cancún ma krótką historię – powstało w latach 60. XX wieku na wybrzeżu Morza Karaibskiego. Miało być zapleczem dla innych miejscowości turystycznych, a stało się groźną konkurencją dla modnego wówczas Acapulco.
Na początku założono, że do Cancún będzie można dotrzeć samolotem z każdego zakątka świata. 15 km od centrum kurortu wybudowano międzynarodowe lotnisko – meksykańskie okno na świat. Cancún rzeczywiście stało się turystycznym rajem – zadecydowały o tym nie tylko jego położenie, klimat i fantastyczny krajobraz. Budowano je z myślą o amerykańskich gościach, dlatego angielski jest tam drugim językiem, a dolar obowiązującą walutą. Przybysz może poczuć się jednocześnie egzotycznie i swojsko. Uroda karaibskich plaż, strzeliste palmy i dochodzące z licznych kafejek dźwięki tradycyjnej meksykańskiej muzyki, wykonywanej przez lokalne orkiestry zwane mariachi, dostarczają niezapomnianych wrażeń. W restauracjach jednak można pogawędzić po angielsku, zamówić danie bliskie sercu (lub żołądkowi) każdego turysty i rachunek zapłacić w dolarach. Turyści odwiedzają ten rejon świata zainspirowani przygodami piratów z Karaibów, ale wolą być łupieni zgodnie ze znanymi sobie zasadami (obecnie jest to najbardziej luksusowa, a co za tym idzie – droga miejscowość wypoczynkowa w Meksyku) i polegać na własnej twardej walucie. Cancún daje gwarancję przeżycia cywilizowanej przygody, pokazując pogodne oblicze Meksyku, w którym wszystko jest zamożne, słoneczne i idealne.
Cancun zatem spełnia obietnice z kolorowych folderów, ale pierwsze zetknięcie z nim najczęściej następuje właśnie na pobliskim międzynarodowym lotnisku, które zdecydowanie przyczyniło się do wzrostu popularności kurortu. Przede wszystkim w międzynarodowym porcie lotniczym Cancun lądują samoloty tanich linii, wykonujące połączenia zarówno krajowe, jak i międzynarodowe oraz – co ważniejsze – międzykontynentalne. To drugie co do wielkości lotnisko w Meksyku pod względem natężenia ruchu.
Ponad 11 mln pasażerów korzysta każdego roku z lotniska w Cancún.
W 2009 roku obsłużyło ponad 11 mln pasażerów, chociaż był to czas nie tylko wielkiego kryzysu, ale również pandemii grypy w tym kraju. Rok wcześniej liczba osób przybywających do Cancún (lub odlatujących) przekraczała 12,5 mln. Lotnisko było rozbudowywane w miarę wzrostu znaczenia w kraju. Ma ono dwa pasy startowe, oddalone od siebie o 1500 metrów, co pozwala na ich jednoczesne działanie. Port lotniczy ma trzy terminale komercyjne. Terminal 1 jest używany przez linie czarterowe z Ameryki Północnej, w tym przez krajowe linie czarterowe. Terminal 2 jest używany przez część linii międzynarodowych, a także przez wszystkie nieczarterowe linie krajowe, natomiast nowy terminal 3 obsługuje niemal wszystkie loty międzynarodowe linii lotniczych z Ameryki Północnej i Europy.
Z naszej strony zachęcamy do podróży do Cancún – najlepiej z kartą kredytową dla podróżników, Diners Club LOT. Dlaczego? Ubezpieczenie podróżne, dostęp do pieniędzy i szereg udogodnień są najlepszym powodem.
Saloniki VIP
Posiadacze kart Diners Club na lotnisku w Cancun mają do swojej wyłącznej dyspozycji specjalnie oznakowany salonik Diners Club Airport Lounges. Więcej informacji i pełna lista saloników na całym świecie znajduje się na strome www.dinersclub.com.
Artykuł pochodzi z archiwalnego wydania „Diners Club Magazine” z 2012 roku.