Piękne i zaskakujące
Wśród zakątków globu, które urzekają swoim naturalnym pięknem (a jest ich niemal nieskończenie wiele) lub zaskakują umiejscowieniem, na szczególną uwagę zasługuje kilka.
A gdyby tak wszystko rzucić i wyjechać w świat, żeby poznawać jego najpiękniejsze i najbardziej nieoczywiste zakątki? Któż o tym czasem nie marzy? Podsuwamy kilka propozycji, dokąd można się udać w pogoni za takimi marzeniami!
Neogotyk w dżungli
Jakich budowli można spodziewać się dżungli na pograniczu Kolumbii i Ekwadoru? Zapewne nie neogotyckiego klasztoru… A jednak. Bazylika Las Lajas (Sanktuarium Matki Boskiej Różańcowej Na Skałach w Ipiales) jest właśnie tym „niemożliwym do wyobrażenia” dziełem rąk ludzkich.
Budowlę wzniesiono w latach 1916–1949 i stoi ona na skraju kanionu, na skałach którego miała się ukazać Maryja w 1754 roku. Pierwotnie w miejscu bazyliki znajdowała się skromna kapliczka – wzniesiona z datków w 1803 roku.
Podziemny świat
O pięknie Francji nie trzeba nikogo przekonywać. Jeśli jednak ktoś szuka naprawdę niezwykłych widoków, kroki powinien skierować do regionu Owernia-Rodan-Alpy, do miejscowości Bidon i Saint-Martin-d’Ardèche, pomiędzy którymi – pod ziemią – rozciąga się 57-kilometrowy kompleks grot. Jest ona znany pod nazwą jaskiń Saint-Marcel d’Ardèche (fr. Les Grottes de Saint-Marcel d’Ardèche).
Odkryte przez przypadek, przez myśliwego w 1836 roku jaskinie są dzisiaj wielką atrakcją turystyczną. Ogromne wrażenie robią wyżłobione przez krystalicznie czystą wodę kaskadowe baseny. Wybrane części jaskiń są podświetlone, by wydobyć piękno tego tworu natury.
Wioska szpinakożercy
Czy ktoś pamięta jeszcze przygody marynarza Popeye’a? Ten bohater amerykańskich komiksów i kreskówek był znany już w przedwojennej Polsce pod imieniem „marynarz Kubuś”, a jego cechą szczególną było zamiłowanie do bójek i… szpinaku. Nielubiane przez dzieci warzywo dawało Popeye’owi nadludzką siłę. Popularność krewkiego – choć poczciwego – marynarza rozlała się na cały świat i do dziś (od 1929 roku, gdy jego postać ujrzała światło dzienne) jest on jednym z ulubieńców popkultury; co podkreśla fakt wyprodukowania w 2004 roku filmu pełnometrażowego „Wyprawa Popeye’a: W poszukiwaniu Tatki”.

Wioska Popey’a jest jedną z turystycznych atrakcji Malty – dla całych rodzin. / Foto: Kotsovolos Panagiotis / Shutterstock.com
Popeye ma również swoją wioskę – na Malcie. Popeye Village leży w gminie Mellieħa i powstała jako scenografia do filmu z 1980 roku – poświęconego przygodom marynarza. Zabudowania dziś służą za rodzinny park rozrywki, a na uliczkach Sweetheaven (bo taką nazwę nosiła wioska w filmie) można spotkać – oczywiście – Popeye’a i jego przyjaciół.