Nauka na wesoło
Kto powiedział, że nauka musi być śmiertelnie poważna? Przykład Nagród Ig Nobla – „antynobli” – bezsprzecznie dowodzi, że odkrywanie prawideł świata może być absurdalnie śmieszne.
Tak jak w świecie fizyki są cząsteczki i antycząsteczki, tak w świecie naukowego splendoru mamy nagrody i „antynagrody”. Przyznawane od 1991 roku Ig Noble trafiają do rąk naukowców, których badań „nie da się lub nie powinno się powtarzać”. Dlaczego nie powinno się? Zazwyczaj dlatego, że przedmiot badań wymyka się zdroworozsądkowym kategoriom – nie tylko badawczym. Przykładami takich eksperymentów z ubiegłych lat mogą być m.in. nagrodzone w 2016 roku prace z dziedziny ekonomii wykonane przez Marka Avisa i jego współpracowników, które miały sprawdzić „jak ludzie postrzegają osobowość różnych skał, tj. czy są one godne zaufania, szczere, sentymentalne etc. I jaki ma to wpływ na ich sprzedaż i marketing”, praca z dziedziny rozmnażania autorstwa dra Ahmeda Shafika dotycząca „wpływu noszenia poliestrowych, bawełnianych i wełnianych spodni na życie seksualne szczurów” lub też nagrodzona pokojowym Ig Noblem praca Gordona Pennycooka i współpracowników z kanadyjskiego Uniwersytetu Waterloo „On the Reception and Detection of Pseudo-Profound Bullshit” („O recepcji i detekcji pseudonaukowej gówno prawdy”). W publikacji Penycook i in. dokonali analizy pseudonaukowego bełkotu, który „mimo, że brzmi całkiem sensownie, to nie ma nic wspólnego z prawdą i nie ma najmniejszego sensu” (cyt. za uzasadnieniem komisji przyznającej Ig Noble).
I chociaż Ig Noble są traktowane z przymrużeniem oka, warto dodać, że uroczystość ich wręczenia ma miejsce nie byle gdzie – na Uniwersytecie Harvarda, a wśród wręczających nagrody są „zdobywcy” prawdziwych Nobli – Eric Maskin (ekonomia, 2007 rok), Roy Glauber (fizyka 2005 rok), Oliver Hart (ekonomia 2016 rok) Prawdziwe są również nagrody – w tym roku były nimi statuetki o kształcie ludzkiej głowy z przymocowanym znakiem zapytania oraz 10 bilionów dolarów. Zimbabweńskich, niestety.
Last but not least – warto wiedzieć także, że fakt otrzymania Ig Nobla nie wyklucza naukowca z grona potencjalnych laureatów prawdziwego Nobla. Andriej Gejm w 2000 roku został nagrodzony „antynoblem” za badania nad lewitacją magnetyczną żywych żab, a w 2010 roku w jego ręce trafiła Nagroda Nobla za odkrycie grafenu.
Ig Noble 2017 – wielcy nagrodzeni
W 2017 roku ceremonia wręczenia Ig Nobli objęła 10 kategorii badawczych. Oto one wraz z nagrodzonymi naukowcami i ich osiągnięciami. Zanim jednak do nich przejdziemy, warto wspomnieć o polskim akcencie ceremonii. Było nim wystąpienie profesor Aleksandry Przegalińskiej-Skierkowskiej z Akademii Leona Koźmińskiego, filozofki i badaczki zajmującej się m.in. zagadnieniem sztucznej inteligencji.
Jej trwające 24 sekundy wystąpienie (na filmie w nagłówku artykułu od 38 minuty) prezentowało naukowy, zawiły opis przeprowadzonego badania nad komunikacją ludzi z robotami. Następnie profesor Przegalińska-Skierkowska dokonała syntezy opisu w taki sposób, by każdy mógł zrozumieć przedmiot badania – w siedmiu słowach (po angielsku – po polsku w ośmiu): „Ludzie rozmawiający z robotami uznają je za głupie”. Cóż, zwięzłość naukowe opisu jest cnotą. Gratulujemy.
- Fizyka – Marc-Antoine Fardin za próbę odpowiedzenia na pytanie, czy koty mogą być jednocześnie w stanie stałym i ciekłym.
- Pokojowy Ig Nobel – Milo Puhan, Alex Suarez, Christian Lo Cascio, Alfred Zahn, Markus Heitz oraz Otto Braendli za sprawdzenie, czy regularne granie na didgeridoo (aborygeńskim instrumencie dętym) może być skutecznym sposobem leczenia bezdechu sennego i chrapania.
- Ekonomia – Matthew Rockloff i Nancy Greer za badanie nad tym, czy kontakt z żywymi krokodylami może zwiększać skłonność danej osoby do hazardu.
- Anatomia – James Heathcote za próbę znalezienia odpowiedzi, dlaczego starzy ludzie mają duże uszy.
- Biologia – Kazunori Yoshizawa, Rodrigo Ferreira, Yoshitaka Kamimura i Charles Lienhard za odkrycie, że wśród owadów z gatunku Neotrogla, zamieszkujących jaskinie, samice mają penisy, a samce – pochwy.
- Dynamika płynów – Jiwon Han za badania nad dynamiką „chlapiących płynów”, a tym samym znalezienie najlepszego sposobu niesienia kubka z kawą tak, by jej nie rozlać (idąc przy tym tyłem).
- Odżywianie – Fernanda Ito, Enrico Bernard i Rodrigo Torres za stworzenie pierwszego naukowego raportu opisującego rolę ludzkiej krwi w diecie nietoperza–wampira Diphylla ecaudata (wampirka sierścionogiego).
- Medycyna – Jean-Pierre Royet, David Meunier, Nicolas Torquet, Anne-Marie Mouly i Tao Jiang za wykorzystanie funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) do określenia, co dzieje się w mózgach osób, które czują obrzydzenie do sera.
- Poznanie – Matteo Martini, Ilaria Bufalari, Maria Antonietta Stazi i Salvatore Maria Aglioti za sprawdzenie i udowodnienie, że identyczne bliźnięta mogą mieć problem z odróżnieniem siebie nawzajem na podstawie zdjęć swoich twarzy.
- Położnictwo – Marisa López-Teijón, Álex García-Faura, Alberto Prats-Galino i Luis Pallarés Aniorte za udowodnienie, że płód poddawany muzykoterapii w łonie matki najlepiej reaguje na dźwięki odtwarzane za pomocą przetwornika umieszczonego w pochwie matki.