Skarb Franka Bullitta odnaleziony!
W świecie czterech kółek są samochody legendy, kultowe i atletyczne maszyny, które od lat rozpalają wyobraźnię. Ford Mustang GT 390 jest jednym z nim. To Mustang ze słynnego „Bullitta”, a model, który wystąpił w 1968 przed kamerami i zaginął, właśnie się odnalazł!
Scena pościgu z filmu „Bullitt”, w której Frank Bullitt grany przez Steve’a McQueena gna ulicami San Francisco, jest jedną z najsłynniejszych, jakie zna świat kina i motoryzacji. Miłośnicy youngtimerów widzą w niej popis siły Mustanga GT 390 rocznik 1968, fani kina – perfekcję dynamicznego montażu i autentyczną walkę McQueena z narowistym „wierzchowcem”. Mniejsza jednak o walory estetyczne sceny lub też emocje, które wzbudza – dla wszystkich bowiem przez lata zagadką pozostał los samochodu wykorzystanego do nakręcenia pościgu.
Ford Mustang GT 390 uwieczniony w „Bullicie” zaginął po zakończeniu zdjęć do filmu w 1968 roku. Po 49 latach odnalazł się w Meksyku na… złomowisku. Po renowacji może być wart ponad milion dolarów!
Teraz sprawa się wyjaśniła. Ford Mustang GT 390 uwieczniony w „Bullicie” odnalazł się na… złomowisku w należącej do Meksyku części stanu Kalifornia (Kalifornii Dolnej – Baja California – przyp. red.). Co więcej, jest to jeden z dwóch Fordów, które były wykorzystywane w filmie i jedyny, który przetrwał popisy kaskaderskie. Co ciekawe, mimo iż samochód był pozbawiony oznaczeń, ekspertom z Ford Motor Company udało się określić ze 100-procentową pewnością, że jest to model z filmu; wprowadzone do niego modyfikacje oraz numer VIN pasują idealnie do pojazdu Franka Bullitta, który Ford przekazał na potrzeby nakręcenia obrazu.
Jak podkreślają media, samochód został znaleziony na złomowisku przez przypadek – znalazca, Hugo Sanchez, wydobył wrak, by go zmodernizować i stworzyć replikę auta znanego z kina. Nie jednak z „Bullitta”, tylko Mustanga z „60 sekund” z 2000 roku (w roli głównej Nicolas Cage – przyp. red.). Podczas remontu Sanchez odkrył, że prawdopodobnie ma do czynienia ze skarbem, a jego przypuszczenia potwierdził ekspert.
Renowację przerwano, ale sęk w tym, że rozpoczęty remont bezpowrotnie „zniszczył” część oryginalnego korpusu. Hugo Sanchez ma jednak nadzieję, że gdy teraz dokończy renowację zgodnie z „zasadami sztuki”, wartość pojazdu z powrotem wzrośnie, a on stanie się milionerem. Ma powody, by tak sądzić, ponieważ auta, jak ten Mustang są ultrarzadkimi rarytasami, a fakt, że w 2018 roku kultowy film będzie obchodzić swoje 50-lecie, może tylko jeszcze bardziej wywindować cenę skarbu Franka Bullitta. Czekamy więc na wyniki aukcji i trzymamy kciuki za milionowe zyski Hugo Sancheza!
A na koniec polecamy obejrzenie wideo z kultowego pościgu – Ford Mustang vs Dodge Charger!
Artykuł powstał na podstawie informacji opublikowanej w portalu www.hemmings.com.