Największe piękno świata
Ogromne kamienie szlachetne od zawsze rozpalały ludzkie żądze i namiętności. Ale kto by nie marzył o setkach karatów we własnym sejfie…?
O wielkich i niezwykle kosztownych kamieniach szlachetnych nieraz pisaliśmy na łamach „Diners Club eMagazine”. To fascynujący temat, zwłaszcza gdy dochodzi się do materialnej wartości tych klejnotów. Miliony i miliardy dolarów rozbudzają wyobraźnię, bo taka już jest ludzka natura… Żeby jednak nie psychologizować, przejdźmy do konkretów.
Fire of Australia waży 998 gramów, a jego wartość przekracza 650 tys. dolarów amerykańskich.
Otóż po raz pierwszy od kilku dekad pojawiła się okazja, by na własne oczy zobaczyć największy na świecie opal o tak wysokiej czystości – Fire of Australia. Kamień jest nieoszlifowany i waży dokładnie 998 gramów. Od chwili, gdy został wydobyty z ziemi w 1946 roku przez Waltera Bartrama, rzadko „opuszczał” sejf. Dzięki dobrej woli potomków Bartrama – m.in. jego syna Alana – ogromny opal znalazł się na stałej wystawie w South Australian Museum w Adelajdzie. I jest – co trzeba podkreślić – doskonale chroniony; tylko na ten cel rząd federalny przeznaczył aż 455 tys. dolarów australijskich. Wartość opalu Fire of Australia to bowiem ponad 650 tys. dolarów amerykańskich (900 tys. dolarów australijskich).
Ciekawostką jest, że Fire of Australia, choć imponujących rozmiarów, nie jest największym opalem na świecie – Olympic Australis waży 3450 gramów, jednak nie wyróżnia się tak wysoką czystością.
Luksusowe zakupy
Co prawda niemal kilogramowego opalu nie da się kupić, to jednak przy wybieraniu drobniejszych kamieni szlachetnych wysokie limity, jakie dają karty kredytowe Diners Club, mogą się przydać.
Do końca kwietnia 2017 roku kartę Diners Club z ubezpieczeniem OC do miliona złotych i wieloma przywilejami przydatnymi w biznesie oraz podróży, możesz mieć za 50% pierwszej opłaty rocznej!