Relacje: Partnerski Superman
Nowoczesne modele biznesowe stawiają coraz większe znaczenie na kwestie partnerstwa czy zaangażowania. Firma nie funkcjonuje przecież w próżni. Odbiorcy jej rozwiązań egzystują w stricte określonej rzeczywistości, którą powinniśmy poznać. Czasem standardowe rozwiązania zamiast pomóc, raczej przeszkadzają. Wtedy pomocą dla organizacji może okazać się właściwie dobrane partnerstwo.
Badania marketingowe czy rynkowe coraz częściej – także z powodu nakierowania ich na pewne oczekiwania ze strony marki – nie przynoszą wystarczających odpowiedzi dla podejmowania kluczowych decyzji biznesowych. Dlatego coraz więcej organizacji, projektując swoje przyszłe plany czy weryfikując strategię, decyduje się na przeprowadzenie konsultacji społecznych lub nawiązanie odpowiednich partnerstw. Zaletą tego typu rozwiązań już na starcie jest wyjście poza utarty schemat. To dobrze zarówno dla firmy jak i jej otoczenia. Przestajemy obracać się we własnym sosie i często na różne obszary naszego funkcjonowania patrzymy z perspektywy właściwie dobranych interesariuszy.
Proces, który wszystko zmienia
Trudno projektować rozwiązania dla matek z dziećmi, nie współpracując bardzo mocno na każdym etapie budowania produktu czy usługi właśnie z przedstawicielkami klientek, do których adresujemy ten produkt. Oczywiście tego typu wyzwanie dla organizacji jest często dużo bardziej czaso- i kapitałochłonne, jednak z perspektywy osiągnięcia celu biznesowego pozwoli uniknąć wielu problemów, z jakimi możemy się spotkać na dalszych etapach tworzenia produktu. Jak zatem dotrzeć do naszej grupy docelowej? Jeśli mamy silnie zbudowaną społeczność ambasadorek marki, nie mamy z tym problemu. Jednak w praktyce, bardzo niewielu CEO może z czystym sumieniem stwierdzić, że ma takie grono, które ubóstwia jego markę i chętnie włączy się w proces budowania produktów. Właśnie w tym miejscu pojawia się nam rola partnerstw.
Rola partnerstwa między podmiotami oparta powinna być nie tylko na rozliczeniach wyłącznie finansowych. Możemy dzielić się wiedzą i czerpać korzyści ze wspólnych doświadczeń oraz rozwiązań.
To właśnie dzięki współpracy z zewnętrznymi podmiotami, opartej nie tylko na rozliczeniach wyłącznie finansowych, możemy wspólnie dzielić się wiedzą czy czerpać ze swoich rozwiązań. Koła naukowe, parki technologiczne, instytuty naukowe, organizacje specjalistyczne, fundacje oraz organizacje pozarządowe to dla nas bardzo często naturalni partnerzy w działaniu.
Wespół w zespół
Jednym z kluczowych elementów budowania efektywnego partnerstwa jest z całą pewnością określenie wzajemnych potrzeb i oczekiwań stron. Z jednej strony firma ma konkretny problem, czy wyzwanie biznesowe, z drugiej strony nasz partner ma również swoje cele i dzięki współpracy z nami chce je realizować. Warto przy tym pamiętać, że organizacje pozarządowe nie będą z nami pracować pro bono. Czas ich wolontariuszy, aktywność członków stowarzyszenia ma realną wartość i należy z tym się liczyć. Oczywiście współpraca z III sektorem to często spore wyzwanie organizacyjne. Powodem do tego może być nieco inny charakter pracy – wynikający chociażby z godzin aktywności. Jednak nigdy nie powinniśmy zapominać o celu, jaki przyświeca naszym działaniom. Trudności, jakie zawsze rodzą się wokół takich procesów, są naturalnymi elementami zarządzania każdym projektem. Dobierając partnera do współpracy trzeba także kierować się wzajemnością oczekiwań i celów. Bardzo jasno i wprost wyartykułować na samym początku oczekiwania i być otwartym na potrzeby drugiej strony. Zasada win-win zdecydowanie tu się sprawdza. Być może współpraca będzie także impulsem do pogłębienia działań, czy wdrożenia wspólnych projektów CSR-owych organizacji, w której działamy.
Nie bój się wyzwań i trendów
Ogromna siła, wciąż niedoceniana w Polsce, tkwi także w organizacjach branżowych. Strach przedsiębiorców przed bezpośrednim kontaktem z konkurencją jest dla wielu zbyt dużym hamulcem do współdziałania. Jednak z perspektywy szczególnie średniego biznesu swoisty transfer wiedzy, doświadczeń w tego typu organizacjach, czy klastrach opartych na określonych kompetencjach albo branży – może przynieść firmie bardzo konkretne wskazówki biznesowe. Mówiąc wprost – pozwoli uniknąć błędów, jakie popełniali inni. W końcu jeśli się uczyć na błędach, to najlepiej cudzych. Budowanie partnerstw to dzisiaj jedno z kluczowych wyzwań nowoczesnego biznesu. Zmiana podejścia organizacji na otwartość na różnorodnych interesariuszy z otoczenia firmy staje się dzisiaj standardem. Tylko dzięki pozyskiwaniu wiedzy z różnych źródeł, aktywnej współpracy opartej na słuchaniu pracowników, klientów, podwykonawców, obserwacji konkurencji i właściwym zarządzaniu tymi wiadomościami możemy wygrać na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Przeniesienie procesu budowania tego typu działań częściowo do on-line’u z całą pewnością pomoże także w bardziej efektywnym zarządzaniu tego rodzaju procesami.
Żeby być niczym biznesowy Superman trzeba dzisiaj nie tylko słuchać i wyciągać wnioski, ale przede wszystkim stale dbać o to, aby nie stracić ze swojej perspektywy kluczowych wyzwań i trendów. Właśnie w tym każdej organizacji mogą pomóc działania partnerskie, także w perspektywie międzysektorowej, czyli na styku biznesu, administracji, uczelni i organizacji pozarządowych.
Adam Piwek – kieruje zespołem PR w agencji Mind Progress Group. Niezależny doradca, trener i wykładowca akademicki z zakresu budowania marki pracodawcy, zarządzania zrównoważonym rozwojem oraz komunikacji marketingowej i zarządzania. Pasjonat bliskich i dalekich podróży. Ukochał Afrykę, gdzie stara się wracać co roku w poszukiwaniu inspiracji.
Foto: Paweł Przybylski