Wszystko ma swoją cenę
W serwisie aukcyjnym RR Auction zdjęcia ekipy Apollo 11, z autografami całej załogi, osiągają obecnie ceny rzędu 5000 dolarów, zaś samego dowódcy pierwszej księżycowej misji (Armstronga) – ponad 3000. Na aukcjach w serwisie można również kupić pierwsze wydanie (z 1936 roku!) artykułu Roberta Goddarda, konstruktora i pioniera techniki rakietowej, opisującego koncept napędu zdolnego wynieść człowieka w przestrzeń kosmiczną. Będzie to wydatek równy 2796 dolarom.
Kubek Buzza Aldrina, którego używał w 1969 roku w czasie przygotowań do misji Apollo 11, wyceniony został na około 70 tys. dolarów.
W cenie są także fragmenty kapsuł i statków, które odwiedziły kosmos. Serwis Spacestore, który specjalizuje się w takich właśnie pamiątkach, ma w ofercie nie tylko autografy, ale m.in. „zestawy” drobnych elementów rakiet, które uczestniczyły w podboju przestrzeni kosmicznej – m.in. fragmenty osłony termicznej statków Apollo 8 i 11, a nawet kawałek zewnętrznej powłoki niemieckiego pocisku rakietowego V2 (pierwszego obiektu zbudowanego przez człowieka, który wszedł w przestrzeń kosmiczną). Zatopione w akrylu pamiątki kosztują około 670 dolarów. Co ciekawe, memorabilia z kosmosu można również kupić na platformie aukcyjnej eBay. Kubek Buzza Aldrina, którego używał w 1969 roku w czasie przygotowań do misji Apollo 11, wyceniony został na około 70 tys. dolarów. Z kolei dyszę silnika rakietowego Rocketdyne (używanego w amerykańskich rakietach Saturn) można mieć za jedyne 65 tys. dolarów. Czy jednak są one prawdziwe – w przeciwieństwie do domów aukcyjnych, serwisy internetowe typu eBay nie dają takiej gwarancji i trzeba o tym pamiętać..
Czy to się opłaca?
Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć, czy kosmiczne pamiątki są świetną lokatą kapitału, która będzie nieustannie wzrastać. Można jednak założyć, że inwestowanie w takie memorabilia jest niezłym pomysłem na dywersyfikację portfela. Warto też przed zakupem skonsultować się z profesjonalnym doradcą inwestycyjnym, który będzie w stanie oszacować rzeczywiste korzyści płynące z takiego kroku. A jeśli jego rekomendacja będzie negatywna, zawsze można za mniej niż 100 dolarów kupić ukochanej osobie prezent – gwiazdkę z nieba. Serwisów trudniących się sprzedażą certyfikatów „własności” gwiazd jest w internecie naprawdę sporo, a samych ciał kosmicznych do kupienia – nieskończenie wiele.