Bot-adwokat anuluje mandaty
DoNotPay – tak nazywa się wirtualny adwokat, który pomógł już anulować 160 000 mandatów za złe parkowanie. Wszystko dzięki pomysłowemu nastolatkowi z Wielkiej Brytanii.
19-letni Joshua Browder z Londynu został aż 30 razy ukarany mandatem za złe parkowanie. To popchnęło go do stworzenia programu, za pomocą którego kierowcy zwiększają swoją szansę na anulowanie mandatu. Bot-adwokat okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę i błyskawicznie zdobył popularność wśród londyńskich i nowojorskich kierowców. Do tej pory zostało założonych 250 000 spraw, z czego 160 000 zakończyło się pomyślnie dla wnioskujących. W ten sposób kierowcy zaoszczędzili już 4 mln dolarów.
Dzięki pomocy wirtualnego prawnika kierowcy zaoszczędzili już 4 mln dolarów!
Działanie programu opiera się na „mechanicznym” wyszukiwaniu tzw. kruczków i luk prawnych, które stanowią podstawę do złożenia zażalenia. Wszystko jest zgodne z prawem, ponieważ DoNotPay porusza się w zakresie istniejących przepisów, choć czasami je umiejętnie omija, czy raczej wykorzystuje, żeby pomóc obciążonemu grzywną. Można z tego wywnioskować, że wiele mandatów jest po prostu niesłusznie wystawianych. A jak to działa? Prosto – program zadaje kierowcy pytania dotyczące sytuacji w jakiej otrzymał karę, prowadzi przez cały proces, a następnie pomaga w złożeniu odpowiednio wypełnionego wniosku.
Wszystkich, którzy sądzą, że od teraz będą mogli unikać płacenia kar musimy jednak uświadomić, że program nie sprawi, że mandat rozpłynie się w wirtualnej przestrzeni. Zapewnia on „tylko” wsparcie i pomaga przygotować skuteczne odwołanie. Można to przyrównać do działań pełnomocnika, który przygotowuje odpowiednie pismo urzędowe na podstawie zeznań klienta.
Londyński bot-adwokat nie jest jedynym takim programem na świecie. Na naszym rodzimym podwórku również możemy skorzystać z pomocy wirtualnego obrońcy, który skutecznie chroni przed nadużyciem ze strony funkcjonariuszy. Dzięki odpowiednio uzasadnionemu wnioskowi skarżący unikają sprawy sądowej. Jak słusznie zauważają twórcy tego systemu „nie wystarczy mieć tylko rację, ale trzeba umieć ją jeszcze skutecznie wywalczyć”. Z pewnością z takiego samego założenia wyszedł także młody, pomysłowy programista z Wysp.
Popularność bota-adwokata przerosła oczekiwania samego jego twórcy. Jednak Joshua Browder nie zamierza spocząć na laurach i już przymierza się do napisania kolejnych programów, które będą pomagać ludziom także w innych dziedzinach prawa. Jednym z pomysłów jest stworzenie wirtualnego prawnika dla pasażerów linii lotniczych. Utalentowany nastolatek ma w planach również rozwiązanie, które pomoże obcokrajowcom poruszać się po systemach prawnych określonych państw. Dopóki DoNotPay nie dotrze do Polski, polecamy po prostu uważać na drodze…