Obrazy przepływającego świata
Moda na japońską estetykę nie przemija. Minimalistyczna i perfekcyjna zachwyca koneserów sztuki na całym świecie. Teraz niezwykłe „obrazy przepływającego świata” można pobrać na komputer.
Ukiyo-e to niezwykła technika malarska, wykorzystująca elementy drzeworytu. Japończycy znają ją od XVII wieku, jednak pierwsze wzmianki o ukiyo-e, czyli obrazach przepływającego świata (jak tłumaczy się tę nazwę) pochodzą już z VIII wieku. Wówczas to mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni, za pośrednictwem Koreańczyków, poznali tę unikatową technikę zdobienia buddyjskich tekstów i książek.
Ukiyo-e to sztuka wysokich lotów, ale też bardzo niskich. Historia sztuki zna przykłady tworzonej w tej technice dawnej japońskiej… pornografii.
Przez wieki Japończycy udoskonalali technikę ukiyo-e, która znalazła zastosowanie w przedstawianiu piękna krajobrazów, relacjonowaniu podróży, uwiecznianiu wybitnych aktorów i sportowców, jak też gejsz i dzielnic rozkoszy, które rozkwitały w miastach cesarstwa w XVII i XIX wieku.
Bez względu na wszystko, trzeba mistrzom malarskich i drzeworytnikom tworzącym ukiyo-e oddać, co im należne – hołd ich geniuszowi, wyczuciu minimalistycznej estetyki i perfekcji, z jaką przygotowywali obrazy. A trzeba wiedzieć, że był to niezwykle żmudny proces…
Jeden obraz, wiele kroków
Wpierw artysta tworzył czarno-biały szkic shita-gaki, na którym zaznaczał nie tylko kontury elementów, ale też cyframi zaznaczał kolory poszczególnych pól. Następnie, na podstawie szkicu, drzeworytnik budował specjalny kloce drzeworytniczy, na który naklejaj shita-gaki. W ten sposób uzyskiwał pierwszą matrycę, z której robił następnie tyle czarno-białych odbitek, ile kolorów zawiera końcowy obraz. Gdy to było gotowe, do pracy wkraczał kolejny specjalista – rytownik, który odbitki naklejał na kolejne drewniane klocki, na których przycinał kontury barw. Dzięki niemu stemplarze mogli wykonać odbitki właściwego obrazu, na który barwiarze i aplikatorzy nanosili odpowiednie materiały i farby. Gdy tak skrupulatnie przygotowane dzieło było już gotowe, wystarczyło je tylko wysuszyć.
Sztuka na kliknięcie
Bajeczne obrazy ukiyo-e można teraz podziwiać na swoim komputerze, za sprawą uprzejmości Muzeum van Gogha w Amsterdamie. Za pomocą nowoczesnych, nieinwazyjnych technik obrazy z XIX wieku zostały zeskanowane i udostępnione do pobierania w jakości HD. Ściągnąć można kilkaset prac artystów, takich jak m.in. Utagawa Kunisada, Katsushika Hokusai i Ando. Kolory skanów zostały skorygowane, by oddawały w 100 procentach oryginalne barwy obrazów przepływającego świata.
Najlepiej jednak, oczywiście, poznawać sztukę tam, gdzie ona powstała. O Japonii, jej najlepszych lotniskach Narita i Haneda oraz przywilejach, jakie daje karta Diners Club w podróży pisaliśmy już na łamach „Diners Club eMagazine”. Miłego podziwiania ukiyo-e!
Van Gogh zlinkowany
Amsterdamskie muzeum udostępnia także szereg prac Vincenta van Gogha – genialnego postimpresjonisty. Jeśli chcemy mieć na pulpicie doskonały skan Słoneczników lub Gwieździstej nocy, albo nawet zrobić sobie do salonu wysokiej jakości cyfrową odbitkę, wystarczy tylko kliknąć w ten link.